Petersburskie senne widziadła
Na pewno dojdę. A ty idź do swojej wnuczki — pomyliła się staruszka zapomniawszy, że mam córkę, nie wnuczkę — widać myślała, że każdy ma wnuki.
Poszłam i ja, obejrzałam się za nią ostatni raz: widzę, dźwignęła się z trudem, powoli, stuknęła laseczczką i powlokła się po ulicy.
Pewnie jeszcze z dziesięć razy odpocznie po drodze, zanim dojdzie do swoich na obiad. Gdzie ona może chodzić na obiad? Taka dziwna staruszka.
Wysłuchałem tego samego ranka tej opowieści; zresztą, prawdę mówiąc, nie była to nawet opowieść — ot po prostu takie wrażenie przy spotkaniu ze stuletnią (w samej rzeczy,
jak często zdarza się spotkać stuletnią, w dodatku o takiej pełni życia duchowego?
) — i zupełnie zapomniałem o nim; dopiero późną nocą, przeczytawszy pewien artykuł w piśmie i odłożywszy to pismo, przypomniałem sobie nagle o tej staruszce i, sam nie wiem
czemu, błyskawicznie dorysowałem sobie dalszy ciąg: jak to doszła do swoich na obiad — i powstał inny, może całkiem prawdopodobny obrazek.
Wnuki jej, a może i prawnuki, ale już tak za jednym zamachem nazywa ich również wnukami, to pewnie jacyś rzemieślnicy, rozumie się ludzie mający rodzinę, inaczej nie
przychodziłaby do nich na obiad; mieszkają w suterenie, może dzierżawią balwiernię; ludzie zapewne niebogaci, a jednak odżywiają się jakoś i utrzymują porządek.
Dobrnęła do nich zapewne dopiero koło drugiej. Nie spodziewali się jej, ale powitali, być może, dość życzliwie.
— A, Maria Maksimowna, wejdź, wejdź, sługo Boża, prosimy bardzo.
Staruszka wchodzi uśmiechnięta, dzwonek przy drzwiach wejściowych długo jeszcze przenikliwie dźwięczy.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 Nastepna>>